Artur Szpilka (20-2, 15 KO) nie traci rezonu. Choć pierwszą mistrzowską walkę zakończył na deskach po ciężkim nokaucie ze strony Deontaya Wildera (36-0, 35 KO), to już myśli o kolejnej szansie. Polak chciałby dobrać się do skóry Charlesowi Martinowi (23-0-1, 21 KO), który podczas tej samej gali został czempionem federacji IBF. Drogę do mistrzowskiego pasa 29-latek pokonał jednak z pominięciem przynajmniej kilku przystanków...